Zakup Ferrari to jedno, ale umiejętności kierowcy to już zupełnie inna sprawa. Kierowca tego 458 Spider stracił panowanie nad samochodem, co zakończyło się poważną kraksą. Niewiele brakowało, by finał był jeszcze smutniejszy.
Wczesnym rankiem na autostradzie w Sao Paulo, jak mogłoby się wydawać, można śmiało wykorzystać potencjał modnego supersamochodu. Wszystko do czasu, kiedy wpadające w poślizg auto nie otrze się o barierki i nie zatrzyma się na przydrożnym słupie. Dokładne przyczyny zdarzenia nie są nam znane, niemniej jednak wszystko wskazuje na to, że właściciel Ferrari powinien przesiąść się do bardziej statecznego auta.