Mercedes SLS AMG Supersport GT zmodyfikowany przez firmę Kicherer wygląda bardzo efektownie, choć nie brakuje kontrowersyjnych posunięć. Przede wszystkim mówimy o skórzanych paskach umieszczonych na masce, które zdają się być trochę nie na miejscu.
Z pewnością! Pod maską pracuje jednak 6,2-litrowe doładowane V8, które rekompensuje wszelkie wady stylistyki. Dzięki wprowadzonym zmianom Mercedes generuje teraz 700 koni mechanicznych, a więc aż o 70 więcej niż w wydaniu fabrycznym. Wzrost mocy zaowocował skróceniem sprintu do 100 km/h do 3,4 sekundy, jednak jego specyfikacja obniżyła prędkość maksymalną do niecałych 300 km/h. Wracając do wyglądu, z przodu SLS-a znajdziemy wyraźne nawiązania do pochodzącego z Grill 1952 roku Mercedesa 300 SL Carrera Panamericana. Połączenie kolorystyki karoserii z czarnymi ramionami felg wygląda za to doskonale, choć właściwie ich wzór mógłby być bardziej trafiony. A Wam jak się podoba?