14 gru 2012, 12:00
Jak się będzie nazywał następca Enzo, tego jeszcze nie wiemy. Jeśli chodzi o kod, będzie to albo F150 albo F70. Co wiemy na pewno, to to, że Ferrari pokazało światu kolejną zapowiedź. Kolejne ciemne zdjęcie, na którym widzimy tylko kawałek tyłu auta. Jak długo będziemy musieli czekać na szerszy obraz? Oto jest pytanie. Wydaje się nam, że Detroit czy Genewa są najbardziej prawdopodobnymi.